Ostatnio stwierdziłam, że powinnam zmienić nazwę strony na
paprykowy balkon zamiast ziołowy :). A to z tego powodu, ze ładnie zaczerwieniły się
papryczki czuszki a także zakupiłam dwa nowe krzaczki papryczek ostrych. Jedną
z nich jest Red Habanero, którą nabyłam dokładnie wczoraj. I oczywiście myślę o
nowych odmianach, ale to może za rok.
Red Savina Habanero, bo tak się w rzeczywistości nazywa jest
jedną z najostrzejszych papryk świata. Poziom ostrości w skali Scoville’a wynosi 350.000 ~ 577.000. Podobno jest
używana do produkcji gazu pieprzowego używanego przez policję.
Ja osobiście jestem wielkim zwolennikiem ostrych smaków i
uwielbiam papryczkę habanero nie tylko za ostry smak, ale za jej smak, bo jest
inna od innych papryczek. Oprócz ostrości czuć posmak, który co prawda ciężko
mi zdefiniować. Czytałam, że jest to posmak tropikalno-owocowy lub morelowy,
ale ja nie wiem, czy do końca się z tym zgadzam. Paryczki w niewielkiej ilości,
bo jest naprawde ostra dodaję ją do sałatek, sosów, potraw z krewetek. Jeśli to
prawda, ze kapsaicyna zapobiega nowotworom to ja na pewno na nic takiego nie
zachoruję :) a Wy lubicie ostre papryczki ?
