Poranek zaczął sie wspaniale. Dzień wolny od pracy, pogoda wspaniała - idealna na prace w ogódku balkonowym. Dodatkowo pierwszy raz w tym roku mogłam zjeść to co sama zasiałam. Nie jest to wielkie kuliuarne odkrycie, proste, aczkolwiek pyszne danie. Tymbardziej, że do przygotowania omletu oprócz jaj od szczęsliwych kurek wykorzystałam swój włąsnoręcznie zasiany szpinak z balkonu i własnoręcznie ususzone pomidory wg przepisu
Wykonanie proste, jakby ktoś chciał skorzystać:
3 jaja mieszamy z kilkoma pokojonymi suszonymi pomidorami, solą, pieprzem wylewamy na gorącą lekko natłuszczoną patelnię. Gdy omlet lekko się zetnie wrzucamy szpinak i dusimy jeszcze 2-3 minuty :)
Zdrowe, a przedewszystkim pyszne śniadanko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz