środa, 8 maja 2013

Bazylia krok po kroku :)

Wyhodowanie bazylii sprawiło mi troche więcej problemów i nie wyhodowałam jej takiej ilości jakbym chciała. Ale zdobyłam lekcję na przyszłość i napewno inaczej będzie następnym razem.

Krok 1 :Przygotowanie doniczki : Na dno doniczki wysypujemy warstwę drenażu. Drenaż robimy po to, aby woda nie zalegała na dnie doniczki i nie doprowadziła do gnicia korzeni rośliny. Drenaż może być zrobony z kamyków, kermazytu lub nawet fragmentów potłuczonej donicy glinianej. Ja wykorzystuję keramzyt zakupiony w markecie budowlanym.



Krok 2 : Wysianie nasion do doniczki  zgodnie z informacją na opakowaniu nasion, czyli w okolicach marca/kwietnia. Nie za wcześnie ! Uwaga  !!! siejemy niezbyt gęsto bo będą wzajemnie hamować swój wzrost. Ja popełniłam ten błąd i zasadziłam zbyt gęsto. Doniczkę przykrywamy przezroczystą folią spożywczą, aby stworzyć warunki szklarniowe i nakuwamy w kilku miejscach, aby zapewnić stały dostęp powietrza.
Niestety nie zrobiłam zdjęcia bazylii pod folią, ale na przykładzie kolendry wygląda to mniej więcej tak :

 Krok 3 : Wystawiamy doniczkę na nasłoneczniony parapet i regularnie podlewamy. Podlewamy delikatnie ( spryskiwaczem), aby nie wypłukać nasion. Ja spryskuje 2-3 razy dziennie - w moich warunkach to się sprawdziło.



 Krok 3 : w związku z tym, iż posiałam bazylię zbyt często postanowiłam ją przepikować i rozsadzić do wielodoniczek lub do doniczek zachowując kilka centymetrów odstępu między poszczególnymi  sadzonkami.

W miarę jak bazylia rosła i wypuszczała coraz to nowe pary liści w wielodoniczkach to mimo podlewania zaczeła mi się wysuszać i psuć się. okazało się, że wypuszciła bardzo długie korzenie, które zaczeły mi wystawać z dołu wielodoniczek. Postanowiłam przesadzić bazylię do głębszych doniczek zachowując kilka centymetrów odległości pomiędzy nimi.


Bazylia obecnie :) :
Bazylię możemy uprawiać zarówno na parapecie, jak i na balkonie. Na balkon wystawiamy po ustąpieniu przymrozków. Takim terminem dla ogrodników jest "zimna Zośka" czyli 15 maja.   Ja w tym roku ryzykuję i w związku z ogromną poprawą pogody wystawiłam bazylie kilka dni wcześniej ( dokładnie wczoraj:) )
Bazylia powinna stać w miejscu słonecznym, ale osłoniętym od wiatru.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz