poniedziałek, 6 maja 2013

Pomidorki koktajlowe

Muszę przyznać, iż uprawa pomidorków koktajlowych sprawia mi  najwięcej radości. Być może dlatego, iż w moim przypadku efekty widać błyskawicznie.
Wysiew : Pomidorki koktajlowe wysiewa się na przełomie lutego i marca. Wysiałam ich do tzw wielodoniczek plastikowych zakupionych w markecie budowlanym. Następnie przykryłam folią spożywczą przezroczystą, którą ponakuwałam wykałaczką, aby zapewnić stały dostęp powietrza. W ten sposób stworzyłam nasionom warunki szklarniowe, sprzyjające szybszemu kiełkowaniu.
Pielęgnacja : Ważne jest zapewnienie dużej ilości światła i regularne podlewanie. Podlewamy delikatnie, aby nie wypłukać delikatnych nasion. Ja do tego celu używam spryskiwacza, ale dobrą metodą jest także nawadnianie od dołu.  W moim przypadku podlewałam 2 razy dziennie rano i wieczorem. Podlewanie w poludnie w dużym słońcu jest niewskazane, z tego względu, że woda wyparuje zanim dotrze do systemu korzeniowego.

24 marca 2013 - pierwsze kiełki pomidorków 
 Przepikowanie :  gdy wytworzy się pierwsza para liści właściwych pomidorki należy przepikować czyli każdą sadzonkę zasadzić w osobny pojemniczej. Ja użyłam wielodoniczki, ale równie dobre będą puste kubeczki po jogurtach. Warto mieć świadomość, iż z przepikowania wychodzi ok 30-40 sadzonek i zajmują one naprawde sporo miejsca na parapetach.

27 marca 2013 : Część pomiodorków po przepikowaniu
6 kwietnia 2013 - wykształcone kolejne liście



30 kwietnia 2013
Przesadzanie pomidorków : Gdy pomidorki osiągną wielkośc małych krzaczków tak jak na zdjeciu powyżej warto je  przesadzić do większych pojedynczych doniczek lub skrzynek balkonowych. Pomidorki muszę mieć naprawdę dużo miejsca. Do standardowej skrzynki balkonowej powinny być zasadzone maksymalnie 2 krzaczki poimidorów. Na balkon lub do gruntu można wysadzić pomidorki dopiero po "zimnej Zośce" czyli po 15 maja br, aby nie było ryzyka przymrozków.
Tak jak już wspomniałam pomidorki zajmują sporo miejsca zarówno wstępnie na parapecie, jak i potem na balkonie jeśli chcemy zostawić wszystkie plus jeszcze ew inne rośliny to musimy sie liczyć z brakiem miejsca. U mnie finalnie wyszło ok 36 krzaczków. Kilka z nich sprezentowałam rodzinie i znajomym i troche zasadziłam na działce u rodziców, więc będę miała porównanie jak rosną na balkonie, a jak w warunkach działkowych.


6 maja 2013 - przesadzenie pomidorków do skrzynek balkonowych

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz